przytańczyła do mnie laleczka
z porcelany
biała
krucha
prawie przezroczysta

zegar rozkrzyżował wskazówki
ze zdziwienia
zapomniał ruchu wahadła

kochanek z nefrytu
przestał kochać
serce mu pękło
wzdłuż kryształu

kochanek z bursztynu
jak ćma
spłonął kadzidlanym dymem
ostatniego tańca

skończyło się
zaczęło się
porcelana zalśniła nefrytem i bursztynem
porcelanowa kochanka
przyszła na świat

Joomla templates by a4joomla