kochankowi  z nefrytu

chandra ruska siadła na duszy

i zegar z kukułką

zachłystnął się północną godziną

 

matki poległych na obczyźnie

światło poranka

na modlitwę zmieniają

w godzinie roztańczenia

 

chochoł płacze bursztynem

kochanek z nefrytu

z krzyża śmiech drwiący zdjął

i cisnął w bursztynowe zapatrzenie

Joomla templates by a4joomla