Kochankowi z nefrytu

odechciało się śpiewać

a kiedy wzeszło czarne słońce

Kochankowie z nefrytu i bursztynu

płakali jadeitowymi łzami

 

myśl przewróciła dzban pełen słów

oddech zatrzymał bursztynową nutę

 

Kochanek z nefrytu

nie odzyskał pereł radości

myśl zakresliła znak nieskończoności

czarne słońce zaszło

nastały dni białych nocy

 

Joomla templates by a4joomla